piątek, 18 września 2015

Koncert #1 Idaho Falls 17.09.2015

Wczoraj o godzinie 19:30 w Idaho Falls odbył się pierwszy koncert Davida po 4 latach! Wow myślę, że wszyscy fani  nawet, którzy nie mogą być na żadnym z jego koncertów są szczęśliwi, że David wrócił na scenę. :)
Tu jest krótkie wideo, które David wrzucił na Instagram tuż przed koncertem. Widać, że był troszke zdenerwowany.


A tutaj jest nowy wywiad przeprowadzony dla East Idaho News.

Redaktor spytał Davida jak to jest ponownie koncertować David odparł, że jest to dziwne ponieważ ostatnio raz kiedy koncertował był 4 lata temu. Potrzebował czasu aby się przyzwyczaić do występów na scenie. Ale teraz czuje się dobrze i może znów to robić.
Potem został zapytany jak to jest być w Idaho. David odpowiedział, że czuje się tu dobrze. Był kilka razy w tym miejscu. Ostatni raz kiedy był odwiedził Potato Museum (tak, pamiętam nawet zdjęcie z wielkim ziemniakiem.. było to w czasie trasy koncertowej My Kind of Christmas).
Na pytanie czy styl jego muzyki zmienił się po misji, David odpowiedział, że jak ludzie kupują nowe ubrania ponieważ wraz z rokiem zmienia się styl to podobnie jest z jego muzyką. Od 8 lat występuje, wydaje piosenki więc jego styl też się troche z czasem zmienia ale nadal jest to "David".
Redaktor powiedział, że niektórzy zwycięzcy, finaliści American Idol po kilku latach są zapominani u zapytał Davida czy ona radzi są z utrzymaniem popularności wśród fanów. Odpowiedział, że Idaho zawsze było wsparciem, z powodu sąsiedztwa z stanem Utah. Nie wie czy ludzie zawsze go pamiętają ale są tacy, którzy tak. "Podczas zakupów podchodzą i takie 'o' to prawda, tacy którzy nie widzą kim jestem". Redaktor zapytał czy często się to zdarza. Mówi, że 5 lat temu było inaczej. Myślał, że po 2 latach nieobecności ludzie nie będą pamiętać jego twarzy ale wciąż go pamiętali i go witali.
David opowiadał co robi, kiedy nie tworzy muzyki. "Lubię mój czas wyciszenia. Lubię przebywać na zewnątrz, lubię spotykać ludzi. Chyba jestem nudną osobą. Lubię myśleć o życiu na przykład o moim doskonałym rodzaju osoby. (myślę, że jest to nawiązanie do jego piosenki "My Kind of Perfect"- o tym, że szuka tej osoby no okay dziewczyny doskonałej. :D)
Został zapytany czy z kimś się umawia ponieważ na Facebooku jest fala pytań o to i odpowiedział, że z nikim się nie spotyka.
Mówił również, że pracuje nad nową muzyką, i że ktokolwiek zapozna się z tym i kupi to ma nadzieje, że ludzie poczują się bardziej zmotywowani aby spojrzeć na życie bardziej w znaczący sposób.

To tyle w wywiadzie! :) Mam nadzieje, że jako tako przetłumaczyłam. Okay lecimy dalej!
Na wczorajszy koncert wszystkie bilety zostały wyprzedane! :)


A tu poniżej lista jest piosenek, które zaśpiewał David:
Kilka z nich jest już opublikowanych na YouTube. :)


Duet z Gracie Schram! :)

I pewna osoba nagrywała live'a z koncertu za co bardzo dziękujemy! :) Można go zobaczyć na PERISCOPE! :)
Tu poniżej są zdjęcia od wspaniałej @SuzzyyFOD z Twittera. :)

Kilka tweetów od fanów o koncercie. :)


Hmm "I love Numb"? Oh taaak! David zaśpiewał swoją nową piosenkę! Nazywa się "Numb" a dlaczego? David wyjaśnił wszytko przed występem.

Po powrocie z misji myślał, że od razu zacznie pisać, nagrywać... ale wszystko to wyprowadzało go z równowagi ponieważ podczas pobytu na misji żył innym życiem. Pomagał ludziom codziennie. Nie poszedł na misje jako David tylko jako Elder (Starszy Brat) Archuleta. Kiedy wrócił wszyscy pytali go: co możemy dla Ciebie zrobić? "Chwila. Czy możemy powić o tych, którym możemy pomóc. Porozmawiać o czymś prócz mnie." Mówi, że było to dziwne. "Na dwa tygodnie zamknąłem się w domu, bo bałem się całego świata." dodał ze śmiechem David. Miał wiele do przemyślenia. Chciał wrócić do rzeczy, które robił wcześniej, Kiedy ktoś go zapytał dlaczego tworzy muzyke, odpowiedział "Nie wiem dlaczego to robię". Bardzo chciał wrócić do tego co robił przed misją ale "Zdałem sobie sprawę, że się zmieniłem. Nie jestem już tą samą osobą."  Myśląc o muzyce zadzwonił do swojej menadżerki o powiedział "Nie sądzę, że chcę to dłużej robić." Kiedy menadżerka zapytała go co miał na myśli mówiąc to powiedział szczerze, że jest trochę zdezorientowany, zmieszany po powrocie z misji i nie sądzi, że chce tworzyć dalej muzykę. "Napiszmy o tym." odparła menadżerka. 
Nie czuł tego samego o muzyce, koncertach, pisaniu co kiedyś. "Jestem teraz nową osobą." Nie chciał pisać o tym, że jest szczęśliwy skoro tak nie było. Otworzył się, myśli teraz o rzeczach, które sprawiają mu radość. Proste rzeczy, które mają duże znaczenie takie jak rodzina, opieka i robić wszystko co w jego mocy.

Mnie szczerze poruszyło to bardzo. Jak to mówił i potem jak zaśpiewał piosenkę, miałam łzy w oczach. Takie emocje! :)



Widać, że David i Brooke bardzo się przyjaźnią. :)

To chyba koniec na dziś! :) Wow jestem tak szczęśliwa, że David wrócił na scenę i to w dodatku z nową piosenką! :)

A już dziś kolejny koncert Davida również w Idaho! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz