czwartek, 12 listopada 2015

"OK, niechętnie przyznaję, że podobał mi się koncert Archulety" - Recenzja koncertu w Saint George na TheSpectrum!

Jakoś w tym tygodniu na thespectrum.com pojawiła się recenzja z koncertu w Saint George. Poniżej jest tłumaczenie. :)
Kilka tygodni temu byłem zaskoczony jak bardzo podobał mi się koncert The Piano Guys w Tuacahn Amphitheatre w Ivins. Teraz to zaskoczenie zostało przyznane Davidowi Archuleta.

Nigdy nie uważałem siebie za ich fana. Nadal nie jestem pewny czy jestem. Ale obydwoje The Piano Guys i David Archuleta wiedzą jak zabawiać i właśnie to zrobili.

Przyznam, że przed piątkowym całkowicie wyprzedanym występem (sobotni występ również był wyprzedany), moja wiedza na temat muzyki Archulety była ograniczona do jednego albumu - jego nagrania coverów z 2012, "BEGIN.". Przejrzałem ten album kiedy wyszedł i istotną sprawą było: piękny głos,  nie wiele emocji. To jest to czego się spodziewałem od jego występu na żywo ale udowodnił, że się mylę.

Gdy wyszedł na scenę, nie byłem nawet pewny czy otrzymamy jego słynny piękny głos. Brzmiał trochę zachrypnięty na "The Other Side Of Down",  jego otwierającej piosence. Ale wydaje się, że jego głos po prostu potrzebował się rozgrzać. Zanim przeszedł do swojego coveru piosenki Keane'go "Somewhere Only We Know" zaczynał brzmieć wspaniałe i poruszał się na scenie jak profesjonalista. A przy trzeciej piosence "Don't Run Away" nawet wnosił trochę silnych emocji do swojego wykonania.

Jednak, chciałem pozostać zrzędą. Miałem tą myśl w głowie, że Archuleta był przeceniany. Ale przyłapałem siebie na niechętnym klaskaniu. Ostatecznie, on na to zasłużył.

Następne kilka piosenek zawierało składankę utworów z "Tarzana" Disney'a. Te melodie były odsłuchane kilka razy na scenie Tuacahn i już spodziewałem się pół nagiego faceta w przepasce na biodra, który leci wzdłuż tłumu. Jednakże, człekokształtny osobnik się nie pojawił.

Przez ten wieczór urok Archulety był widoczny dla nastolatek. Między piosenkami wiele krzyczało komplementy lub prośby do niego. Podczas gdy któraś krzyknęła "Kocham Cię!", co najmniej jedna wiele razy w ciągu wieczora denerwująco zażądała "Zaobserwuj mnie na Instagramie!".

Gdy piosenkarz podczas występowania wydawał się być na scenie jak w domu, dialog między piosenkami był czasami niezręczny. Od czasu do czasu zabierało mu to kilka minut aby wrócić do sprawy, o której starał się powiedzieć. Trochę odbiegał od tematu. Mimo to, z jakiegoś powodu było to urocze. Wydawał się szczery i nieskrępowany przez sławę, którą wcześniej w życiu zdobył.

W dodatku mówiąc o jego karierze w muzycznym przemyśle, kiedy był na drugim miejscu w "American Idol" w 2008, Archuleta również opowiedział obszernie o jego dwuletniej religijnej misji w Chile dla Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, od 2012 do 2014.

"Cieszę się, że poszedłem." powiedział o misji, pomimo wielu zapytań czy to było dobre aby pozostawić obiecującą karierę muzyczną na 2 lata. "To naprawdę odmieniło moje życie."

Również przez długi czas opowiadał na temat piękna i co to znaczy być pięknym. Ta dyskusja, która była dziwna ale komiczna, z jakiegoś powodu miała styczność z kotami jego sióstr. Ostatecznie przeszedł do sedna sprawy, dla niego, pięknym jest ktoś kto promieniuje światłem kiedy zdaje sobie sprawę kim jest jako dziecko Boże. To wszystko sprowadziło do jego coveru piosenki Christiny Aguilery pt. "Beautiful."

Kilka minut później, jeszcze jedna dziewczyna krzyknęła "Kocham Cię!" a on stał skołowany na scenie "Wiesz, nigdy nie wiem co powiedzieć... gdy ktoś mówi 'Kocham Cię'... Nie wiem kim jesteś" Biedne dziecko. Ale było to pokrzepiające widzieć, że nie wszystko brał na poważnie.

Dodatkowo zapewniło to dobre wprowadzenie jak ludzie przemysłu muzycznego próbują zmuszać go aby nagrywał piosenki o miłości lecz ich pomysł na nie, nie był taki sam jak jego. Więc zdecydował się napisać jedną własną piosenkę. Potem na scenie usiadł do pianina i zaśpiewał "My Kind Of Perfect". Nawet nie zdałem sobie sprawy, że grał. Ten zrzędliwy krytyk  musiał przyznać jeszcze jeden punkt chłopakowi ze złotym głosem.

Po ładnej piosence na pianinie, zaczął mówić do tłumu raz jeszcze ale był rozproszony przez światła zza kulis Tuacahn - czerwone klify skalne amfiteatru. "Mówiąc na temat piękna", powiedział a któraś z dziewczyn w tłumie głośno odpowiedziała "Jesteś piękniejszy!" A Archuleta znów się speszył.

Podczas gdy wokal Archulety nadal pozostawał imponujący w czasie koncertu, kilka z coverów nie   było dość wierne oryginalnym wersjom. Na przykład, jego głos urósł przy piosence U2 "Pride(In The Name Of Love)", ale potrzebuje trochę więcej "Bonowskiego" twardego charakteru w swoim głosie aby prawdziwie uchwycić potęgę emocji tej piosenki.

Ale jeden cover zrekompensował wszystkie wady innych. Jak reszta, ten utwór również pochodził z albumu "BEGIN." i tym razem jego towarzyszka otwarcia koncertu, siedemnastoletnia piosenkarka i pisarka piosenek z Kansas City nazwana Gracie Schram dołączyła na scenę do piosenki Petera Gabrielsa "Don't Give Up". Schram użyczyła swojego anielskiego głosu jako wspaniałej atrakcji, w oryginale śpiewała Kate Bush a na nagraniu Archulety śpiewała Libbie Linton z Provo band Mideau. Głos Schram melodyjnie roznosił się nad dźwiękami podczas gdy głos Davida wydawał się pełniejszy, stający na wysokości zadania i rosnący bliżej końca.

Może najbardziej imponujące było to jak czule Archuleta pozwolił sobie być z widownią.
Mówił o swoich wątpliwościach powrotu do przemysłu muzycznego po służbie w Chile. Potem zaśpiewał o tym w swojej nowej piosence "Numb" , która miała kilka banalnych wyrażeń ale za to potężny refren.

Zakończył z "Crush", bardziej dla przyjemności jego krzyczących fanów, gdy maszerował nas scenie w jego charakterystyczny sposób - mieszanki dynamiki i stonowania.

Oczywiście, był bis. Pierwszym numerem była akustyczna piosenka po hiszpańsku. Chociaż nic nie zrozumiałem co on śpiewał to to było jeden z jego najlepszych występów tego wieczora i wydawał się dotrzymać słowa temu z największą pasją. Następnie zakończył wieczór z "Glorious", piosenką z dokumentu "Meet the Mormons" i widocznym ulubieńcem widowni.

Gracie Schram opened Friday’s perfomance by David Archuleta at Tuacahn Amphitheatre and returned to the stage later to duet with him on Peter Gabriel’s “Don’t Give Up,” singing the Kate Bush part. (Photo: Brian Passey / The Spectrum & Daily News)

Podczas gdy Archuleta w oczywisty sposób był głównym performerm, widownia wydawała się bawić podczas otwierającego występu Schram. Podczas gdy nie miała komfortu Archulety w pracowaniu na scenie, podczas gdy występowała, wydawała się bardziej doświadczona w przekomarzaniu się na scenie, opowiadając wspaniałe historie gdy przedstawiała się publiczności. 

Kilka jej utworów wydawały się być jak standardowe indie-pop piosenki. Nie było zaskakujące usłyszeć, że Colbie Caillat współpracownik Jason Reeves również pisał z Schram. Ale tylko na kilku piosenkach, unikalny głos Schram pojawił się.

Po jej otwierającym numerze, Schram opowiedziała o posiadaniu niesamowitej mocy połączonej z żółtymi butami, które miała założone. Powiedziała, że ludzie często prawią jej komplementy na temat butów potem pozostawiają poczucie szczęśliwszej. "To ma moc zmieniania ich dnia na lepsze" powiedziała.

Następnie gdy zaczęła śpiewać piosenkę "Yellow Shoes", ukazał się jej głos. Ma trochę taki indie-pop głos, spowodowany upodobaniem Reginy Spektor, Lorde lub nawet Mindy Gledhill i Libbie Linton tutaj w Utah. Odtąd jej głos się poprawił, rozwijając an Ani Difranco-like jakość do czasu gdy zaprezentowała absolutnie wspaniałą piosenkę "Different".

Schram później wyjawiła, że śpiewa od kiedy skończyła 7 lat. Kiedy miała 10 lat dowiedziała się o losie sierot w Afryce i zdecydowała sprzedawać płyty CD aby zarobić pieniądze dla nich, ostatecznie zbierając 40,000 dolarów dla różnych projektów humanitarnych na całym świecie. Użyła tej historii aby zachęcić widownię do śpiewania razem z nią jej finałowej piosenki a refren był taki "We don't have to wait / We are the change."

Na koniec jej występu, pomyślałem, że zamierzała być atrakcją wieczoru i przyćmić Archuletę. Niechętnie jestem zadowolony, że udowodnił, że się mylę. Obydwoje byli wspaniali w swój własny unikalny sposób. A co najważniejsze, obydwoje udowodnili być imponująco młodymi ludźmi którzy poradzili sobie z zachowaniem poczucia skromności obok ich obszernych talentów.


Mam nadzieję, że tłumaczenie wam się spodoba! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz